Rozpad małżeństwa to rzecz trudna i bolesna. Kiedy wszelkie więzi zanikają, a dalsze pozostawanie razem wydaje się bezcelowe, większość osób decyduje się na rozwód. Dla niektórych jednak takie rozwiązanie jest zbyt drastyczne – pomimo kryzysu widzą szanse na dalszą wspólną przyszłość. Inni z przyczyn religijnych lub światopoglądowych nie chcą rezygnować z pozostawania w małżeństwie. W takiej sytuacji polskie prawo dostarcza alternatywy – jest nią separacja.
W chwili obecnej separacja może być w Polsce orzeczona jedynie przez sąd.
Dla kogo separacja?
W przypadku separacji rozpad pożycia małżeńskiego musi być zupełny, ale – w przeciwieństwie do rozwodu – niekoniecznie trwały. Separacja jest więc dla wszystkich tych, pomiędzy którymi wygasły więzi fizyczne, uczuciowe i ekonomiczne, ale którzy widzą jeszcze szansę na powrót do siebie w przyszłości.
Jeżeli jedno z małżonków żąda separacji, a drugie rozwodu – sąd orzeknie rozwód, chyba że rozwód nie jest dopuszczalny (wtedy zostanie separacja).
Jakie są skutki prawomocnego orzeczenia separacji?
Co do zasady skutki orzeczenia separacji są takie same jak skutki orzeczenia rozwodu, a więc:
- Ustają obowiązki wynikające z węzła małżeńskiego
- Między separowanymi małżonkami ustaje wspólność małżeńska ustawowa (jeśli taki ustrój majątkowy obowiązywał dotąd w małżeństwie) – można dokonać podziału majątku wspólnego
- Można domagać się dostarczania środków utrzymania od drugiego małżonka (jeśli zachodzą ku temu przesłanki) – mają tu zastosowanie przepisy o alimentach na rzecz byłego małżonka w przypadku rozwodu, z tym, że nie istnieje ograniczenie czasowe, po którym obowiązek mógłby przestać obowiązywać
- W przypadku śmierci – nie będzie się dziedziczyło po małżonku ani małżonek nie będzie dziedziczyć po nas.
W przypadku separacji, w przeciwieństwie do rozwodu, małżeństwo dalej formalnie trwa, zatem absolutnie NIE MOŻNA wstąpić w kolejny związek małżeński. Jeżeli przemawiać za tym będą względy słuszności, utrzymany jest także obowiązek wzajemnej pomocy.
Jak wygląda sprawa w sądzie?
Co do zasady sprawa o separację przebiega tak samo jak sprawa rozwodowa. Sąd zbada, czy zachodzą przesłanki do separacji (zupełny rozpad pożycia), kto ponosi za to winę (chyba, że strony zgodnie wnoszą o separację bez orzekania o winie), czy separacja nie będzie sprzeczna z dobrem wspólnych małoletnich dzieci lub z zasadami współżycia społecznego. Jeśli wszystkie przesłanki zostaną spełnione – sąd wyda stosowne orzeczenie.
Obowiązkowe będzie przesłuchanie przez sąd stron – małżonków. Można także przeprowadzać inne dowody, jak przesłuchania świadków, dowody z dokumentów etc. Sąd będzie rozstających się małżonków namawiał do mediacji, jeśli są widoki ku pojednaniu.
Sprawa o separację odbywa się za tzw. zamkniętymi drzwiami. Oznacza to, że na salę rozpraw wraz ze stronami (i ich pełnomocnikami) mogą wejść po dwie “osoby zaufania”. Nie ma więc obaw, że tak prywatne, intymne sprawy roztrząsane będą przy licznej widowni.
Poza samym faktem separacji sąd orzeknie także o wykonywaniu władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi, kontaktach z małoletnimi dziećmi, alimentach na dzieci, sposobie korzystania z mieszkania, o ile małżonkowie dalej wspólnie zamieszkują, alimentach na małżonka (jeśli są ku temu przesłanki), a o ile nie spowoduje to nadmiernej zwłoki w postępowaniu (czyli prawie nigdy) – o podziale majątku wspólnego.
Jakie są wymogi formalne założenia sprawy w sądzie?
Co do zasady, aby wszcząć postępowanie o separację należy złożyć pozew w sądzie okręgowym właściwym ze względu na miejsce, w którym małżonkowie wspólnie zamieszkiwali, o ile przynajmniej jedno z nich ma dalej miejsce zamieszkania w tym okręgu sądowym. Pozew podlega opłacie 600 złotych. Jako pozwanego wskazać należy drugiego małżonka.
Polskie prawo przewiduje sytuację, kiedy postępowanie sądowe przeprowadzone być może w tzw. postępowaniu nieprocesowym – dzieje się tak, gdy małżonkowie składają wspólny wniosek i nie mają małoletnich dzieci. W takich sprawach miejscowo właściwym jest sąd, w którego okręgu małżonkowie mają wspólne zamieszkanie, a w braku takiej podstawy – sąd miejsca ich wspólnego pobytu. Jeżeli małżonkowie nie mają wspólnego miejsca zamieszkania ani pobytu, wniosek należy zgłosić w sądzie właściwym dla jednego z małżonków.
Co, jeśli nie chcemy już żyć w separacji?
To oczywiście zależy. Jeśli nie chcemy już żyć w separacji, bo widoków na powrót do siebie nie widzimy – należy wnieść pozew rozwodowy. Jeśli natomiast chcemy powrócić do związku małżeńskiego w pełnym tego słowa znaczeniu, do sądu skierować trzeba kolejne żądanie – o zniesienie separacji. Orzeczenie o zniesieniu separacji sąd wyda po przeprowadzeniu rozprawy, zawierając w nim także rozstrzygnięcie co do władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem.
0 komentarzy