Umowy zawieramy praktycznie codziennie – od zakupu bułki w sklepie, po wiążące nas na wiele lat kredyty. Na co zwracać uwagę przy porozumieniach, zwłaszcza tych poważniejszych i potencjalnie bardziej obciążających?
Na to, czy umowa jest zgodna z prawem i zasadami współżycia społecznego…
Nie można oczywiście zawrzeć umowy, która będzie wprost niezgodna z prawem lub która będzie miała na celu jego obejście.
Przykład: nieważna będzie umowa zabójstwa na zlecenie, ale także na przykład umowa zrzeczenia się prawa do alimentów
Umowa nieważna jest nieważna… Traktujemy ją tak, jakby nigdy nie została zawarta, a wszystko, co strony sobie na jej podstawie świadczyły, podlega zwrotowi. Jest to więc sankcja daleko idąca, której konsekwencje są raczej nieprzyjemne.
Na to, czy umowa jest wykonalna…
Umowa o świadczenie niemożliwe jest nieważna.
Przykład: umowa darowizny gwiazdki z nieba nie będzie wiązać stron
Na to, w jakiej formie jest umowa…
Umowy mogą być zawierane w wielu różnych formach – ustnej, pisemnej, elektronicznej, czy nawet w sposób dorozumiany (czyli przez przystąpienie do wykonywania postanowień umowy bez wyraźnego “wyrażenia” jej warunków). Są jednak przypadki, gdy ustawy dla określonych umów przewidują formę szczególną: pisemną, z datą pewną, z podpisem notarialnie poświadczonym, akt notarialny. Co do zasady, jeśli w przepisach dla danej umowy przewidziana została forma inna niż pisemna, umowa zawarta bez tej formy jest nieważna.
Przykład: Zgodnie z Kodeksem cywilnym, jeżeli zawieramy umowę przeniesienia własności, której przedmiotem jest nieruchomość, umowa musi być zawarta w formie aktu notarialnego.
Niezależnie od tego, czy forma szczególna jest wymagana, zawieranie ważnych umów w formie pisemnej to zawsze dobra praktyka – w przypadku sporu będziemy dysponować dowodem na to, do czego konkretnie się zobowiązaliśmy.
Na to, czy osoba z którą zawieramy umowę, jest do tego uprawniona…
Nie każdy może zawrzeć umowę. Niektórzy nie mają, lub mają ograniczoną, zdolność do czynności prawnych. Zawarcie umowy z takimi osobami jest ryzykowne i może skutkować brakiem możliwości dojścia umowy do skutku.
Przykład: Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby poniżej 13 roku życia oraz osoby całkowicie ubezwłasnowolnione. Takie osoby mogą zawierać jedynie tzw. “umowy powszechnie zawierane w drobnych bieżących sprawach życia codziennego”, które dodatkowo nie pociągają za sobą rażącego pokrzywdzenia osoby niezdolnej do czynności prawnych – jeżeli więc 7-letnie dziecko kupi sobie bułkę w sklepie, to będzie to ważna umowa (chyba że za jedną zwykłą bułkę sprzedawca zażyczy sobie 100 złotych – to można uznać za rażące pokrzywdzenie interesów siedmiolatka).
Jeżeli zawieramy umowę nie z osobą fizyczną, a na przykład ze spółką, istotną kwestią jest należyta reprezentacja – osoby, które podpiszą umowę w imieniu spółki, muszą być do tego uprawnione (sprawdzimy to w KRS – wystarczy wpisać w dostępnej w internecie wyszukiwarce KRS podmiot, z którym zawieramy kontrakt, i sprawdzić jakie osoby figurują jako uprawnione do reprezentacji).
Umowę można także zawrzeć przez pełnomocnika – w takim wypadku pełnomocnik powinien legitymować się stosownym dokumentem.
Na to, czy umowa nie zawiera postanowień niedozwolonych…
Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Rejestr klauzul niedozwolonych przejrzeć można na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Omawiana problematyka ma szczególne znaczenie w kontekście tzw. procesów frankowych. Osoby, które zawarły umowy kredytu frankowego, zostały narażone na działanie właśnie klauzul niedozwolonych i to na podstawie przepisów o ich nieskuteczności dochodzą przeważnie ochrony.
Na to, czy rozumiemy zapisy umowy…
W umowie ważny jest zgodny zamiar stron. Jeśli do czegoś się zobowiązujemy, to kwestią istotną jest to, żebyśmy wiedzieli jakie będą nasze prawa i obowiązki oraz upewnili się, że wszystkie strony mają to samo na myśli, wprowadzając do umowy kolejne postanowienia (dokonując wykładni umowy bada się raczej zgodny zamiar stron, niż dosłowną treść). Nie zgadzajmy się na nic “w ciemno”, bo konsekwencje tego mogą być poważne, a uwolnienie się z niekorzystnych dla nas zapisów – trudne a nawet niemożliwe.
Na to, czy umowa jest dla nas korzystna…
Patrzmy w końcu na to, czy umowa jest dla nas po prostu korzystna i czy w naszej określonej sytuacji finansowej i życiowej możemy sobie pozwolić na jej zawarcie. Już od czasów prawa rzymskiego wiadomo, że “umów należy dotrzymywać” (łac. “Pacta sunt servanda”), a niedotrzymanie umowy skutkować może odpowiedzialnością odszkodowawczą. Warto więc spokojnie przeanalizować zapisy umowy, rozważyć potencjalne niebezpieczeństwa i dobrze się zastanowić.
Każdą ważniejszą umowę dobrze jest przeanalizować z prawnikiem, który nie tylko wskaże na potencjalne niebezpieczeństwa, ale także zasugeruje ewentualne zmiany w umowie i pomoże w jej negocjowaniu. Łatwiej jest za zgodą wszystkich stron kontaktu zrezygnować z niektórych jego zapisów lub zapisy te zmodyfikować, niż potem toczyć długie i kosztowne spory…
0 komentarzy